Cześć wszystkich dziś szybka notka paznokciowa...i jak zwykle pokazuje wam Essie ehhh, a dokładnie, a Cashmere Bathrobe z jesiennej kolekcji 2013. Ogólnie w kolekcji znajduję się 6 kolorów, do mojej paczki dołączyły 3 z nich, wcześniej wspomniany CB, After School Boy Blazer i Twin Sweater Set, reszta mi jakoś nie wpadła w oko ale kolekcja jest dostępna w Super-pharm więc można rzucić okiem.

Essie,
Eveline,
paznokcie,
Sally Hansen
NAILS | Essie, Cashmere Bathrobe - idealny kolor na jesień!
niedziela, 20 października 2013Cześć wszystkich dziś szybka notka paznokciowa...i jak zwykle pokazuje wam Essie ehhh, a dokładnie, a Cashmere Bathrobe z jesiennej kolekcji 2013. Ogólnie w kolekcji znajduję się 6 kolorów, do mojej paczki dołączyły 3 z nich, wcześniej wspomniany CB, After School Boy Blazer i Twin Sweater Set, reszta mi jakoś nie wpadła w oko ale kolekcja jest dostępna w Super-pharm więc można rzucić okiem.

beauty,
Benefit,
Bioderma,
Bourjois,
Estee Lauder,
Garnier,
Korres,
Maybelline
Ostatni miesiąc | Wrzesień 2013
czwartek, 17 października 2013
Witam wszystkich, trochę późno na ulubieńców września ale ja po prostu mam taki wolny zapłon. Dosyć sporo rzeczy się uzbierało. Trochę kolorówki, trochę do pielęgnacji ale i również serial i album który mi nawet towarzyszy przy pisaniu.

Witam wszystkich dziś mała recenzja, palety cieni od Benefitu. Nie powiem miałam ją na oku od dłuższego czasu ale od kiedy mam cienie z MAC wystrzegam się kupowania innych (nie tyczy się to cieni w kremie). Benefit wypuścił 3 palety które zawierają 4 cienie w kamieniu i 2 w kremie. Kolorystyka tych palet to, fiolety, nude z różem i całkowity nude. Nie jestem 100% pewna ale chyba wszystkie kolory są perłowe, najgorzej że na stoisku nie ma otwartych testerów więc nie można sobie pooglądać. Ja oczywiście postawiłam na ostatnią bo tylko takimi kolorami się maluję. Cena ich to 135 zł w drogerii Sephora.

Essie,
Eveline,
paznokcie,
Sally Hansen
NAILS | Essie, Go Ginza - kolor nie do końca mój
poniedziałek, 17 czerwca 2013
Cześć wszystkim, wiem że nie było mnie długo ale dopadła mnie sesja, na szczęście połowa już zaliczona i za mną, ale za dwa tygodnie kolejna bitwa. Z racji tego iż mam dziś wolne i w końcu mogę trochę poleniuchować, piszę dla was notkę. Dziś mała recenzja jednego z lakierów Essie czyli Go Ginza, liliowy pastel zamknięty w buteleczce.

Cześć wszystkim, już dawno nie było u mnie żadnej recenzji ale wczoraj skończył mi się olejek z Khadi i postanowiłam napisać kilka słów o nim. Olejek zamówiłam na allegro i koszt z przesyłką to 65 zł o ile dobrze pamiętam, powiem szczerze nie zdecydowałabym się na niego gdyby nie to że złożyłam się na niego z bratem. Mnie miał pomóc na porost i wzmocnienie cebulek, a dla brata na łupież.
8

Cześć wszystkim dziś inna notka, tym razem nie kosmetyczna. Jak widać w tytule, będzie ona związana ze świecami. Sezon na świeczki podobno się skończył, ale nie u mnie. Zapachy z korzennych zamieniły się na owocowe oraz kwiatowe. Powiem że za oknem pada deszcz więc takie zapachy przynajmniej utrzymują ducha wiosny swymi zapachami.

Cześć wszystkim, jak już pisałam w poprzedniej notce w tym miesiącu dopadło mnie szaleństwo Essie, mój portfel ucierpiał baaardzo, ale to naprawdę bardzo. Do mojej kolekcji doszło 10 lakierów Essie. Na szczęście za żaden z tych lakierów nie zapłaciłam pełnej ceny.

Essie,
Eveline,
paznokcie,
Sally Hansen
NAILS | Bahama Mama & Buy me a Cameo od Essie
czwartek, 16 maja 2013
Witam wszystkich, dziś pokazuję raczej nie na miejscu wzór i kolory na paznokciach z racji z tego że za oknem świeci słońce i jest gorąco. Ale podoba mi się efekt, bardzo elegancki, no i mogłam wykorzystać swoje nowe zdobycze które upolowałam w Hebe dzięki Iwetto :). Od razu mówię że na dwóch lakierach się nie skończyło, ale o tym w kolejnej notce.

beauty,
Clinique,
Estee Lauder,
MAC,
Sephora
NEW IN | Mały wypad do Sephory i MAC
piątek, 10 maja 2013
Witam wszystkich w ten słoneczny piątkowy dzień :). W końcu mogłam sobie pozwolić wydać trochę więcej kasy bo nie miałam dużych wydatków. Miałam 20% zniżki do Sephory więc mogłam co nie co kupić. Od dawna za mną chodziły Chubby stick od Clinique, ale kolory jakoś do końca mi się nie podobały to nic nigdy nie mogłam wybrać, więc ucieszyłam się kiedy weszły Chubby Stick Intense, piękne kolory ciężko było mi się zdecydować wahałam się nad dwoma kolorami, Heftiest Hibiscus i Mightiest Maraschino, po długich rozmowach z panią konsultantką wybrałam ten drugi kolor i jestem prze szczęśliwa, piękna malinowa czerwień. Potem szybko zaszłam do stoiska Estee Lauder, nie mogłam się doczekać kiedy ich cienie w kremie czyli Pure Color Stay-on Shadow Paint wejdą do Polski, czekałam wytrwale i są szkoda że tylko 4 kolory, ale tutaj decyzja była prosta wybrałam piękny miedziany-brąz w kolorze Cosmic, cudo !! Poprosiłam jeszcze o próbkę podkłady YSL, Le Teint Touche Eclat i przy kasie dostałam próbkę kremu Dr Ireny Eris i bazy pod makijaż Sephory.

Cześć wszystkim, nie było mnie jakieś 3 tygodnie ale były to dość intensywny czas dla mnie. Postanowiłam się przestawić na zdrowy tryb życia, czyli więcej ruchu i zdrowsze jedzenie. No ale nie o tym dzisiejsza notka, chciałam wam przedstawić wiosenne lakiery które nie raz zagoszczą u mnie na pazurach w tym okresie.

beauty,
La Rose-Posay,
The Body Shop,
Yes to
Moja pielęgnacja twarzy | La Roche-Posay, Yes to oraz Gratiae
niedziela, 7 kwietnia 2013
Witam wszystkich, z racji że już piszę 3 miesiące przydało by się coś więcej powiedzieć o sobie i kosmetykach które używam, więc dziś jako że wykłady skończyłam po 11 mogę spokojnie napisać notkę, zrobić zdjęcia. Mam nadzieję że was nie zanudzę i zapraszam do lektury.





1. Moja kolekcja lakierów do paznokci / 2. I znowu pada śnieg /
3. Zdjęcia na bloga / 4. Próbka podkładu z YSL




5. Pobudka do pracy czyli najgorszy dzień w miesiącu! / 6. Uwielbiam wszystkie /
7. Próba zrobienia czegoś nowego / 8. Nowe lakierowe zdobycze :)
Pozdrawiam i mam nadzieję że święta się udały!

beauty,
Benefit,
Bourjois,
L'oreal,
Maybelline,
Revlon,
Rimmel
NEW IN | Zakupy marcowe - Bourjois, Rimmel oraz L'oreal
czwartek, 28 marca 2013
Cześć wszystkim, jak wiemy w marcu był dzień kobiet, a z tym świętem wiele promocji w drogeriach :), najciekawsza ofertę miało Hebe, powiem szczerze że w dniu promocji marki Revlon byłam tam pierwszy raz :). Byłam mile zaskoczona i na pewno tam wrócę.

Witam wszystkich, dzisiaj coś bardziej kolorowego, mam dość już zimy jak wszyscy więc na pazurach coś wesołego, wiosennego czyli lakier z Wibo nr. 310 czyli kolor arbuzowy wydaje mi się że jest to dobry dupe "Watermelon" z Essie. Jako bazę jak zwykle nałożyłam odżywkę z Eveline 8w1 jestem z niej mega zadowolona paznokcie się nie łamią więc może w końcu je trochę zapuszczę, jako top coat wylądował Sally Hansen Insta-Dri. Mogę śmiało powiedzieć że przy takim zestawie lakier utrzymuję się u mnie 5 dni, bez żadnych problemów.

Witam wszystkich, dawno już nie pisałam. Dziś będąc w Rossmannie zauważyłam świetną promocję (do 27.03) na żele Orginal Source za dwa produkty płacimy 11,49 zł, normalna cena jednego żelu to 8,99 o ile się nie mylę :D. Uwielbiam ich żele, zapachy są cudowne, fakt sztuczne ale mnie to akurat nie przeszkadza, świetnie się pienią ale słyszałam że potrafią też przesuszyć skórę choć powiem szczerze że u siebie nie zauważyłam nic takiego, no i produkty są wegańskie.
Co do zapachów jeszcze to mają spory wybór, więc każdy znajdzie coś dla siebie :). Dlatego do koszyka wpadły 4 sztuki, od razu zrobiłam zapasy na cieplejszą pogodę gdy lubię coś odświeżającego czyli Mint and Tea Tree i Lime.
Co do zapachów jeszcze to mają spory wybór, więc każdy znajdzie coś dla siebie :). Dlatego do koszyka wpadły 4 sztuki, od razu zrobiłam zapasy na cieplejszą pogodę gdy lubię coś odświeżającego czyli Mint and Tea Tree i Lime.
Pozdrawiam





1.Niesia znowu czaruje swoją słodkością / 2. Sushi wieczorową porą
/ 3. Słit focia / 4. Banoffee Pie..nom nom nom




5. I znowu pada śnieg / 6. Essie - Fiji mój ulubiony lakier!
/ 7. Kino z przyjaciółką i czekanie na seans 30 min / 8. W końcu zakupione i to z 20% zniżką Walentynkową :D
A teraz lecę na poszukiwanie prezentu !
Pozdrawiam :)


Avene,
beauty,
Bingo Spa,
L'oreal,
La Rose-Posay,
Olive Tree Products,
Tigi,
Yes to
NEW IN | Tk Maxx, Sephora i Super-pharm
środa, 27 lutego 2013
Cześć wszystkim! Dziś post typowo zakupowy, przedstawię Wam kilka produktów które uszczupliły znacząco mój portfel. Kilka produktów do włosów i trochę pielęgnacji, zapraszam.

Eveline,
Golden Rose,
paznokcie,
Sally Hansen
NAILS | Lady in red, Golden Rose
piątek, 22 lutego 2013Cześć wszystkim, dziś w końcu coś innego niż recenzja :D. Pomyślałam że już dawno nie pokazywałam co noszę na paznokciach. Ostatnio testowałam trzy lakiery Essie które pokazywałam kilka notek temu, ale o tym kiedy indziej. Miałam ochotę na coś bardziej wyrazistego i trafiło na żelową czerwień z Golden Rose. Moje paznokcie w końcu dochodzą do siebie po ostrej zimie i wyglądają dużo lepiej niż ostatnio pokazywałam. Co do czerwieni jestem w szoku, powiem szczerze nie lubiłam tego koloru u siebie na paznokciach szczególnie w tym okresie gdzie moje dłonie są blade i wyglądają moim zdaniem paskudnie :D Ale zaczynam się przekonywać że nie jest tak źle jak myślałam.

Cześć wszystkim! Wybaczcie że było cicho przez kilka dni, ale w końcu sesja się skończyła i w dodatku mam kila dni wolnego od pracy więc mogę na spokojnie pisać. Dziś kolejna recenzja czyli małe co nie co od marki Rimmel, a dokładnie lakiery do ust Apocalips.
O ile się nie mylę pierwszy taki produkt można było kupić na stoiskach YSL (Glossy Stain), potem już inne firmy wpadły na pomysł żeby wypuścić coś podobnego. Ostatnio na polskim rynku pojawiły się też podobne szminki z L'oreala czyli Colour Riche Caresse Wet Shine Stain, jeszcze nie miałam okazji wypróbować ale o dziwo coś mnie do nich nie ciągnie. Ale przejdźmy do sedna.

beauty,
Catrice,
Hakuro,
Maestro,
Maybelline,
Nivea,
Rimmel,
Sally Hansen
NEW IN | Catrice, Rimmel oraz Sally Hansen
poniedziałek, 11 lutego 2013
Tak jak w tytule, wybrałam się na zakupy i jak zwykle poszło sporo kasy...od razu mówię że tego wszystkiego nie kupiłam jednego dnia, mój portfel opróżniał się powoli :). Byłam w Super-pharm, Naturze i siedziałam na allegro. I tak to właśnie się kończy.

Instagram #1 - Styczeń
czwartek, 7 lutego 2013
1. Ryan Gosling czyli kolejna wymówka żeby się nie uczyć / 2.Wieczorny relax z ksiażką i herbatką /
3.Spacer z Zoyą przez zaśnieżoną Warszawę / 4. Youtube i jedna z moich ulubionych osób - Lily
5. Nie ma mnie czyli kobieto precz z ta szczotką! / 6.Sunday pampering /
7. Pobudka z moją bestią i jak tu jej nie pogłaskać? / 8. Nude na zimę.
Trochę późno na taka notkę, jeszcze planuje napisać o moich ulubieńcach stycznia ale zobaczymy jak to wyjdzie bo luty leci za szybko :). Pozdrawiam i miłego weekendu!

Cześć wszystkim, dziś znowu lekki temat czyli kruche cynamonowe ciastka. Sezon świąteczny już dawno za nami, a tu takie korzenne przysmaki. Cynamon to jedna z moich ulubionych przypraw, dodaję ją do wszystkiego ciast, naleśników i jak mi się zdarzy to nawet do kawy. Wczoraj zamiast się uczyć, (4 egzaminy w weekend) wzięło mnie na pieczenie :).

Koniec stycznia, a w Warszawie nadal święta :). Jednym z moich noworocznych postanowień było: Spacerowanie i zwiedzanie Warszawy i jej okolic. Ostatnim razem kiedy byłam na starówce było w miarę ciepło, a w kalendarzu był koniec sierpnia.

Witam wszystkich, dziś mała recenzja o ampułkach z Radicala. Jak co roku listopad-grudzień to katastrofa dla moich włosów, są strasznie przesuszone i co najgorsze wypadają. Postanowiłam je specjalnie wzmocnić żebym nie musiała jak co roku przeżywać tego jak moje włosy wyglądają. Mam dość dużo włosów i są grube, uważam to jeden z moich atutów więc staram się o nie dbać jak tylko mogę. Pewnego dnia będąc w Almie zauważyłam te ampułki i pierwsze co, telefon w dłoń i wizaż. Po przeczytaniu kilku wpisów postanowiłam zaszaleć.

Cześć, dziś przychodzę do was z paznokciami. Moje nie są idealne, od kiedy tak naprawdę codziennie ich nie nacieram olejkiem i kremem do rąk wolniej rosną i skórki są trochę suche. Obecnie staram się je zapuścić i wzmocnić. Dziś padło na Essie i O.P.I. Ostatnio na zakupach wypatrzyłam ostatnią sztukę Goldeneye z serii James Bond w Sephorze, poszłam za ciosem i zamiast zapłacić 50 zł kosztował tylko 35zł. Kolor to czyste złoto dla mnie idealny na zimę raczej nie noszę takich odcieni w cieplejsze sezony.
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Obsługiwane przez usługę Blogger.
