Jak wiecie zmagam się z rozdającymi paznokciami od kilku miesięcy. Jak na razie żadna odżywka mi nie pomogła, ani tańsza, ani droższa. Postanowiłam dać paznokciom przerwę w malowaniu (wiecie że ja od kilku lat nie miałam paznokci bez lakieru? Szaleństwo) i zakupiłam serum do paznokci z Regenerum. Dam im 2 tygodnie na regeneracje i zobaczymy co im to da. Skład jest na prawdę bardzo fajny. Znajdziemy w nim olej z orzeszków makadamia, olej ze słodkich migdałów, olejek z pestek winogron i olejek cytrynowy który ma rozjaśnić naszą płytkę. Dodatkowo są witaminy A i E. Dam Wam znać jak poszła kuracja. Cena 15,99 w Super-pharm.
Jak już dbam o paznokcie, to i może rzęsy też coś dostaną? A czemu nie :). Moje rzęsy są proste, krótkie i jasne. Jak zatem domyślacie się nie jestem z nich zadowolona. Z odżywkami do rzęs u mnie różnie, raz trafiłam na świetną ale ciągle wyprzedana, a drugim razem trafiłam na bubla który nic nie robił z rzęsami. Tym razem znowu postanowiłam zaryzykować, wybrałam L'biotica serum Active Lash, akurat był w promocji za 35 zł więc, cena świetna jak na serum do rzęs. Zastanawiało nie jedno, skoro jest to mała tubka to czemu to pudełko takie duże. W środku znajduję się eleganckie etui na serum, bardzo ładnie to wygląda, chociaż mało praktyczne. Lubi łapać każdy odcisk palca i no powiedzmy sobie szczerze pudełko jest duże. Opakowanie zawiera 3,5 ml produktu, ma nam starczyć na 3 miesiące użytkowania. Plus za dobry aplikator produktu. Pierwsze efekty mają być widoczne po 4 tygodniach użytkowania. Zobaczymy, nie obrażę się jeżeli coś pomoże :P
Przy okazji zakupów w Super-pharm trafiłam na promocje dwóch produktów do paznokci mojego ulubionego Top Coat'u Seche Vite w świątecznej cenie 19,99, z lakierem w prezencie. Wyboru kolorów nie było więc trafił mi się taki dziwny kolor ni to brąz, ni to zieleń. Najważniejsze że zestaw opłacał się bardziej, niż kupno samego Top Coat'u. A kolor przetestuje w przyszłości, albo oddam komuś. Ostatnią rzeczą jest utwardzacz do paznokci z Sally Hansen Hard as Nails. Koleżanka mi go poleciła, podobno świetnie się sprawdza przy rozdwajających i łamliwych paznokciach, Jak wytrwam 2 tygodnie z Regenerum to zobaczymy jak sobie radzi :). Trzymacie za mnie kciuki.
A jak u Was z systematycznością? Bo u mnie wychodzi to słabo :P
Pozdrawiam,
Joy of Jelly
U mnie systematyczność chyba w ogóle nie występuje. :D Zawsze jak kupię jakąś odżywkę, czy chociażby zacznę ćwiczyć to po jakimś czasie o tym zapominam, albo mi się odechciewa. Z wymienionych przez Ciebie produktów żadnego nie używałam, ale o odżywce do rzęs słyszałam, że działa cuda. :)
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać że po dwóch dniach już widzę różnice. Jestem ciekawa po dłuższym używaniu jak to będzie.
UsuńBardzo jestem ciekawa tej odżywki Regenerum. Koniecznie daj znać jak się sprawdziła! :)
OdpowiedzUsuńNa pewno będzie recenzja :).
UsuńMoja rada: regenerum używaj koniecznie codziennie i to przez więcej niż 2 tyg. Mi pomogło kiedy je używałam. :) Miałam długie paznokcie.
OdpowiedzUsuńMam taki zamiar :) ale ciężko nie malować paznokci.
UsuńSerum do rzęs zdecydowanie by mi się przydało!
OdpowiedzUsuńJak na razie jestem z niej zadowolona :)
UsuńU mnie na rozdwajające się paznokcie pomogła odżywa z Golden rose BLACK DIAMOND HARDENER. W szybkim czasie doprowadziła moje paznokcie do dobrego stanu. Jednak radze odpocząć trochę od malowania paznokci.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i obserwuję :)
http://czaswobiektywie.blogspot.com/
Dzięki :) jeżeli regeneruje nie pomoże będę testować.
Usuńchętnie zobaczę, jak sobie radzi to regenerum :)
OdpowiedzUsuńBędę testować :)
Usuń