Hej wszystkim! W tym miesiącu jakoś się pilnuję z zakupami, raczej to przez Wasze blogi mam ochotę się na coś skusić i tak było w tym przypadku. Czytanie blogów nie pomaga mojemu portfelowi jak widać. Zrobiłam rachunek sumienia i zdecydowałam się tylko na kilka produktów, mam nadzieję że nie pożałuję.
Moje usta nie wiedzieć czemu przeżywały ostatnio najgorsze swoje chwile. Gdzieś w połowie marca zauważyłam że są strasznie suche, łuszczą się i są popękane. Ratowałam się wszystkim Carmexem, Nuxe i wieloma innymi produktami. Dlatego postanowiłam kupić tak zachwalaną wszędzie pomadkę z peelingiem firmy Sylveco. Użyłam jej już kilka razy i jestem bardzo zadowolona. Po pierwsze ten zapach! Cudo! Jestem ciekawa przy dłuższych testach jak będzie się sprawdzać.
Będąc w Naturze pierwszy raz od kilku miesięcy? postanowiłam sprawdzić co mogę tu jeszcze trafić. Do koszyka wpadł również olejek macadamia firmy Vis Plantis, kosztował całe 9 zł na promocji. Myślę że będzie mi służył jako serum na wieczór, zobaczymy jak się sprawdzi. Jako że kończą mi się moje tusze postanowiłam że zaryzykuję i wezmę w ciemno jakiś tusz do rzęs i złapałam z szafy Essence, Maximum definition Volume mascara. Ma fajną szczoteczkę i dobrze rozdziela rzęsy. Dam znać jak się sprawdził :).
Niedawno koło mojego miejsca pracy otworzył się MAC i niestety ale zaglądam tam od czasu do czasu. Na razie skusiłam się tylko na jedną rzecz, a to dzięki Karolinie z bloga Kargawr, która recenzowała te produkt. Pomyślałam że ten krem świetnie sprawdzi się na wiosnę. Nie mam zamiaru go stosować na całą twarz, a raczej na policzki aby je rozświetlić. W Super-pharm dostałam też L'oreal Volume Million Lashes w promocyjnej cenie, klasycznej wersji nigdy nie miałam więc jestem ciekawa czy jest tak dobra jak So Couture. Moja najdroższa mama również kupiła mi odżywkę do paznokci z Avon 5in1 gdy zobaczyła moje paznokcie kilka tygodni temu :).
Przeglądając bloga Ady z Kolorowa Radość widziałam że zamówiła sobie szminki REV z Bourjois, a że i ja ostatnio kupiłam kolejny kolor i jestem zadowolona, postanowiłam że też kupię. Do koszyka wpadły dwa kolory: 16 Honey Mood i 07 Nude-ist. Dwa bardziej stonowane kolory trafią do mojej kolekcji. Przy zamówieniu dostałam również dwie próbki produktów. Pierwszym z nich jest błyszczyk z Rimmel Oh my Gloss! w kolorze Stay My Rose. Niestety ja błyszczyków nie używam więc poleci on do kogoś :). Drugą rzeczą jest 15 ml próbka podkładu z Bourjois 123 Perfect w kolorze 52, więc przyda mi się na wiosnę gdy trochę się opalę. Nie testowałam nigdy tego podkładu więc jestem ciekawa jego działania.
Używałyście któregoś z tych produktów? Jak często decydujecie się na produkty które polecają dziewczyny na blogach?
Pozdrawiam
Miesiąc się jeszcze nie skończył więc może jeszcze popłyniesz hihi:D Ja już mam trochę nowych rzeczy, a po promocji w Ross też raczej coś nowego mi przybędzie;) Ja przy zakupach kieruję się przede wszystkim swoją intuicją. Czasem jest ona jednak zbieżna z tym co polecane na blogach. Na szczęście najcześciej dobrze wybieram więc rzadko mam powody do narzekania;)
OdpowiedzUsuńJa na szczęście na Rossmanowe szaleństwo się nie wybieram ;). Ja staram się rozsądnie kupować ale czasami się łamie ;)
UsuńNie miałam okazji stosować żadnego z produktów, które pokazałaś, jednak mi na spękane i ogólnie spierzchnięte usta pomaga zwykła wazelina – wydaje mi się, że jest to produkt powszechnie nie doceniany. :)
OdpowiedzUsuńUżyłam kiedyś wazeliny i po za zapachem nie dawała mi nic :)
Usuńfajne nowości :) ja niestety też czytam blogi i coraz więcej kupuję ;D haha
OdpowiedzUsuńDzięki :) blogi niestety mają tak działać ze trochę zachęcaja do kupowania :)
UsuńMają być promocje w Rossmanie te słynne -49% i zastanawiam się właśnie nad pomadkami matowymi z Bourjois. :)
OdpowiedzUsuńOkaże się czy coś kupię.
Ja jestem z nich bardzo zadowolona ale zauważyłam ze rożne kolory maja inna trwałość i pigmentację.
Usuńz Bourjois będziesz na penwo zaodowlona! :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję bo kolory są cudowne :)
UsuńOj, znam to doskonale!
OdpowiedzUsuńBez ilu rzeczy radziłabym sobie, gdyby nie blogi... :-)
Też się ostatnio skusiłam na Sylveco.
Jak się pomadka sprawdzi to będę testować też inne produkty Sylveco mam ochotę na żel myjący.
UsuńMnie bardzo ciekawi produkt do ust Rouge Edition Velvet, koniecznie muszę go wypróbować a dobrą do tego okazją będą zbliżające się rabaty w Rossmann :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam !
Ja kupuje Bourjoisa tylko na promocjach :), które akurat na szczęście były.
UsuńObecnie bardzo dbam o oto co kupuję. Nie ilość, a jakość. Z blogów czerpię inspiracje, ale nie kupuję na ślepo, czytam, sprawdzam składy i analizuję. Przede wszystkim skupiam się na pielęgnacji twarzy :)
OdpowiedzUsuńJa zdecydowanie mniej kupuję niż kiedyś, i staram się czytać opinie innych. Ale muszę przyznać że połowy kosmetyków bym nie odkryła gdyby nie blogi :)
UsuńUwielbiam pomadki z Bourjois ❤️ Najlepsze!
OdpowiedzUsuńNiedługo biorę się za testowanie, mam nadzieję że też je zacznę wielbić :P
UsuńSuper nowości, kilka produktów kompletnie nie znałam :)
OdpowiedzUsuńDzięki :), mam nadzieję że któryś z nich Cię zainteresował.
UsuńZnam tylko ten olejek macadamia, ale mój miał inne opakowanie. Może od tego czasu go ulepszyli, bo Twoje wygląda na praktyczniejsze.
OdpowiedzUsuńMożliwe bo w Naturze widziałam jeszcze macadamia z różą ale w sumie opakowanie tez było bardzo podobne.
UsuńUwielbiam szminki z Bourjois ! :)
OdpowiedzUsuńJa się powoli w nich zakochuje :)
Usuńciekawią mnie te pomadki z Bourjois :)
OdpowiedzUsuńMam zamiar zrobić o nich recenzję :)
UsuńUdanych testów! :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
Usuńo no popatrz podoba CI się zapach pomadki z syleco? :D dla mnie to jedyny minus tej pomadki, ale wiadomo każdy lubi co innego i dobrze :) a pomadki bourjois uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńDla mnie pachnie cudnie :D
UsuńFakt, czytanie blogów wpływa destrukcyjnie na grubość portfela ;)) Pomadkę Sylveco mam w planach sobie zakupić, bo jestem jej bardzo ciekawa ;)
OdpowiedzUsuńObserwuję ;)
Dzięki :), ja skusiłam się po tym jak moje usta przeżywały dramat i rzeczywiście działa. Wielki plus za niską cenę.
UsuńNa REV czaję się już od jakiegoś czasu. Peelingująca pomadka Sylveco też jest na mojej liście zakupów:)
OdpowiedzUsuńSylveco to marka którą powoli odkrywam :). Jestem ciekawa innych produktów.
Usuń