Hej wszystkim! W końcu moje paznokcie chociaż trochę odrosły i mogę zrobić jakieś inne zdobienie. Tym razem postanowiłam połączyć dwa kolory, które chciałam użyć od dawna oraz trochę dodatków w postaci kamyczków. Koniec końców nie wiem czy wystające elementy to coś dla mnie, bo mam nawyk zeskrobywania wszelkich nierówności .
Ivory Cream z kolekcji My Story oraz Night Euphoria z kolekcji Unique bo dziś o nich właśnie mowa pięknie wyglądają solo, ale równie dobrze w duecie. Co do pierwszego koloru to nie byłam do niego w 100% przekonana, dopiero po zobaczeniu zdjęcia u Justyny na blogu się zdecydowałam. Jest to bardzo rozbielony kolor, wręcz w niektórym świetle wygląda jak biel, idealny kolor do zdobień, a w lecie będzie cudownie wyglądać sam.
Ivory Cream z kolekcji My Story oraz Night Euphoria z kolekcji Unique bo dziś o nich właśnie mowa pięknie wyglądają solo, ale równie dobrze w duecie. Co do pierwszego koloru to nie byłam do niego w 100% przekonana, dopiero po zobaczeniu zdjęcia u Justyny na blogu się zdecydowałam. Jest to bardzo rozbielony kolor, wręcz w niektórym świetle wygląda jak biel, idealny kolor do zdobień, a w lecie będzie cudownie wyglądać sam.
Zupełnie inna historia była z drugim kolorem, ponieważ koniec końców to tylko ten kolor mi się spodobał z całej kolekcji Unique i czekałam tylko aż będę robić zamówienie i będę mogła go mieć u siebie. Kolor jest dość trudny do zaprezentowania ponieważ jest to czarny kolor, przez który przebija lekko bordo, a same drobinki które są zatopione w lakierze są w odcieniu przygaszonej fuksji. W niektórym świetle kolor wydaję się być bardziej fioletowy i tak również jest przedstawiany na próbniku na stronach.
Nie będę oryginalna jeśli powiem Wam, że jako bazy użyłam jak zwykle witaminowej z Semilac oraz klasycznego topu tej samej firmy. Na palec serdeczny postanowiłam nałożyć dwie warstwy Ivory Cream, następne utrwaliłam kolor oraz nałożyłam na końce odrobinę Night Euphoria. Gdy nałożyłam już top to postanowiłam dołożyć trochę kamieni i dobrałam jeden w odcieniu fioletu, zaś dwa pozostałe różowe. Aby dodatki lepiej się trzymały nałożyłam jeszcze jedną warstwę top coatu i tym wykończyłam paznokcie.
Co sądzicie o tego typu zdobieniach? Nie przeszkadzają Wam odstające elementy na paznokciach, czy może wręcz przeciwnie?
Pozdrawiam
Świetny efekt! Mam u siebie te kolory ale nigdy nich nie łączyłam :) Koniecznie wyprobuję.
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńU mnie Night Euphoria będzie chyba kolejnym wyborem :D
OdpowiedzUsuńPiękny kolor, sama nie sądziłam że aż tak mi się spodoba :).
UsuńTakie zdobienia mi się podobają, jednak na co dzień osobiście by mi chyba przeszkadzały :)
OdpowiedzUsuńNiestety ja miałam ochotę ciągle zdrapać te dodatki :).
UsuńCiemny kolor podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńNie ma jesieni bez ciemnych kolorów, następna moja propozycja również będzie tego typu :D
UsuńMi nie przeszkadzają zdobienia odstające :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę, podobają mi się takie zdobienia ale na dłuższą metę chyba bym oszalała ;).
UsuńOo jeny :D ale sliczny ten bordowy!!! MEGA!
OdpowiedzUsuńOj zgadzam się :D
UsuńDla mnie to jeszcze wyższa szkoła jazdy, ale moze niebawem :D
OdpowiedzUsuńNie było najgorzej :), chociaż przy robieniu prawej dłoni miałam dość ;)
UsuńO mamo, ten Night Euphoria wygląda obłędnie! <3 Kocham takie magiczne odcienie!
OdpowiedzUsuńTo mój jedyny tego typu kolor w kolekcji ale musiałam go mieć :)
Usuń